Weekend bez punktów…
SENIORZY
W sobotę o 12:00 piłkarze Stali Nowa Dęba podejmowali na własnym stadionie drugi zespół Siarki Tarnobrzeg. Mecz pomimo wielu akcji i okazji dla Stali do zdobycia gola zakończył się zwycięstwem przyjezdnych. W szeregach drużyny z Nowej Dęby można było odczuć pewnego rodzaju niemoc strzelecką. Piłka po strzałach zawodników Stali zatrzymywała się na poprzeczce bądź swoją bardzo dobrą dyspozycją wykazywał się bramkarz tarnobrzeskiej drużyny. Worek z bramkami rozwiązała natomiast drużyna Siarki i w 61 minucie wysunęła się na prowadzenie. Nowodębska Stal próbowała odrobić straty jednak spełzło to na niczym. Reasumując, przegrywamy pomimo optycznej przewagi. Elementem wartym szczególnego odnotowania w meczu z Siarką była zmiana z 55 minuty, kiedy to Filip Kizior zastąpił na boisku swojego brata Mateusza. Taka sytuacja wydarzyła się po raz pierwszy w ich seniorskiej przygodzie z piłką – symboliczna chwila, która na długo zapisze się w pamięci obu zawodników. Spotkanie z Siarką miało dla braci Kizior wyjątkowy charakter także z innego powodu – właśnie tego dnia świętowali swoje 18 urodziny, oficjalnie wkraczając w dorosłość. Z tej okazji życzymy im kolejnych występów w barwach Stali, a przede wszystkim liczb – czyli asyst, bramek i zwycięstw. Szkoda jedynie, że drużynie nie udało się sprawić im prezentu w postaci trzech punktów. Mimo to, ten dzień z pewnością pozostanie dla Filipa i Mateusza wyjątkowy. Wynik meczu 0:1.
Skład Stali: Chamera (B), Głód, Dudek, Styka, Serafin (C), Szalony, Pałys , Mucha, Kizior M, Stypa, Czyrny
Ławka: Barnaś (B), Kizior F, Kalandyk, Tereszkiewicz, Kaczmarski






JUNIORZY
Podopieczni trenera Daniela Młynarczyka w niedzielne przedpołudnie podejmowali „u siebie” zespół Sokoła Kamień. Juniorzy Stali podchodzili do tego meczu z serią 7 kolejnych zwycięstw z rzędu. Jednak każda seria się kiedyś kończy… Jesienią Stal Nowa Dęba triumfowała w Kamieniu, wygrywając tam 6:4. Tym razem jednak musiała uznać wyższość rywala. Do przerwy Sokół prowadził 1:0, a mimo że Stal stosunkowo szybko odrobiła straty — w 56. minucie do remisu doprowadził Kamil Kaczmarski — to dalszy przebieg spotkania był dla gospodarzy niczym zimny prysznic, a w języku medycznym wręcz wstrząs anafilaktyczny. Zespół z Kamienia całkowicie przejął inicjatywę i w efektownym stylu zdobył aż cztery bramki, kończąc mecz zdecydowanym zwycięstwem. Juniorzy z Nowej Dęby musieli przełknąć gorycz porażki i zaakceptować, że ich imponująca seria dobiegła końca. Wynik meczu 1:5.
Skład Stali: Barnaś (B), Franuszkiewicz, Wilk K, Wilk B, Kizior M, Kowalski, Frodyma, Kruszyna, Kaczmarski, Kizior F (C), Sudoł
Ławka: Trela, Słowik, Babula B, Babula K, Gancarczyk, Tereszkiewicz
HEJ STAL!