Porażka z Olimpią Pysznica…

Sobota nie była szczęśliwym dniem dla piłkarzy Stali Nowa Dęba zarówno dla juniorów jak i seniorów. Podopieczni trenera Adama Frańczaka wybiegli na boisko z nastawieniem zdobycia trzech punktów. Drużyna gości – Olimpia Pysznica zrobiła wszystko by plan zdobycia kompletu punktów przez piłkarzy Stali nie powiódł się. W 19 minucie wynik spotkania otworzył zawodnik gości. Na pierwszą bramkę meczu w 28 minucie odpowiedział Łukasz Gorzelany, mamy 1-1. Jednak to co wydarzyło się w późniejszym etapie z pewnością należy wymazać z pamięci i po prostu zapomnieć. Piłkarze z Pysznicy nie spuścili głów po straconej bramce a dzięki niemal stuprocentowej skuteczności i iskierce szczęścia do szatni schodzili z 3 bramkowym prowadzeniem. Po pierwszej połowie przegrywamy 1-4 jednak z wielką determinacją wychodzimy na drugą odsłonę spotkania. W 47 minucie dokładnym przyjęciem i precyzyjnym strzałem akcje Stali wykończył Filip Furtak. Drużyna Adama Frańczaka nie przestawała atakować i kreować sytuacji. Jedną z okazji w 82 minucie wykorzystał Amjad. Do zremisowania meczu i zdobycia chociażby jednego punktu zabrakło jednak czasu. Koniec spotkania przegrywamy z Olimpią Pysznica 3-4.

Skład Stali to: Głód (B), Ciach, Ciździel, Styka,Tereszkiewicz, Sytnikov, Gorzelany Amjad, Serafin (C), Furtak F. Kabaciński

Ławka: Stochmal, Dudek

Juniorzy Stali Nowa Dęba również musieli uznać wyższość przeciwników z Olimpii Pysznica. Był to mecz, w którym bardzo dobrze sprawdziło się stare piłkarskie porzekadło, że „niewykorzystane sytuacje się mszczą”. Podopieczni trenera Daniela Młynarczyka w pierwszym kwadransie spotkania stworzyli sobie kilka bardzo dobrych sytuacji do strzelenia bramki jednak na przeszkodzie dwukrotnie stanął słupek oraz obrońca, który wybił piłkę z linii bramkowej. Natomiast na problemy ze skutecznością napewno nie mogli narzekać piłkarze z Pysznicy. Jeden z ich pierwszych wypadów ofensywnych zakończył się strzeleniem bramki po stałym fragmencie gry. Obrońcy Stali nie zdołali ustrzec się kilku błędów w defensywie a wynik do przerwy to 0-3. W drugiej połowie zarówno przejście do bardziej ofensywnej formacji – trójki obrońców i dwóch zmian obraz spotkania nie uległ zmianie. Podobnie jak w pierwszej odsłonie to Stal grała piłką, tworzyła sytuacje. Indywidualne akcje i gra z kontry zawodników drużyny przyjezdnej doprowadziły do tego, że wynik meczu to 0-5. Na około 15 minut przed końcem spotkania urazu głowy po walce o piłkę w polu karnym doznał Michał Konefał. W konsekwencji czego juniorska drużyna Stali mecz musiała dokończyć w 10. Życzymy zdrowia dla Michała.

Skład Stali: Trela (B), Wilk K, Buś, Dul, Gurdak, Wilk B, Kizior M (C), Krzyżanowski, Kizior F, Janczyk, Płaza

Ławka: Konefał, Wilk J